Translate

sobota, 19 stycznia 2013

Prolog

Prolog:
-Mamo! Mamo! Liam przyjechał! - krzyczała 6-letnia dziewczynka. - Razem z wujkiem, ciocią i tatą! Mamo!
-Słyszę córeczko, słyszę. Wiem, że się cieszysz, ale nie hałasuj tak. - ze śmiechem uspokajała ją mama.
Obie wyszły z domu i na podwórku zaparkował samochód. Wyskoczył z niego mały chłopiec w wieku dziewczynki.
-Liam! Jak ja dawno Cię nie widziałam! - biegnąc dziewczynka już radośnie wrzeszczała.
-Ja Ciebie też Saro! - mówił Liam gdy Sara dobiegła, a po chwili przytulił ją.
Matka Sary czekała na kogoś innego... na swojego męża. Po chwili z samochodu wyszło małżeństwo: Roxanne i Philip Payne – Rodzice Liama. Ich twarze pogrążone były w smutku. Philip powiedział:
-Alexandro... Ja nie wiem jak Ci to powiedzieć... Georg spadł z rusztowania na budowie.. było to 5 piętro i on..
-Nie żyje! - płacząc, cicho powiedziała Roxanne.
-Jak to?! Już nigdy go nie zobaczę?! To niemożliwe, on ma córkę, ma mnie! - mówiła Aleksandra.
Słysząc to, mała Sara przybiegła do mamy i spytała:
-Mamo, co się stało?
Niestety nikt nie mógł powiedzieć, że nic się nie stało...
Klika miesięcy później Aleksandra nie przeżyła zawału i Sarą zaopiekowali się Roxanne i Philip – brat Aleksandry. Liam – kuzyn Sary, traktował ją jak własną siostrę. Byli nierozłącznymi najlepszymi przyjaciółmi, jednak kiedy dorośli ich drogi się rozdzieliły... nie na długo.
**********************************************************************************
Mam nadzieję, że prolog Was zaciekawił :)
Niedługo opis głównej bohaterki ;D
Pozdrawiam
Doma

3 komentarze:

  1. Czy to kolejne opowiadanie z 1D?
    Jej. Co do tematu nie ciekawy, bo nie lubie 1D, ale dla fanek może być fajne.
    Styl masz w normie, ale nad nim popracuj, żeby go doskonalić. Wygląd mógłby bardziej nawiązywać do opowiadania.
    Mam nadzieję, że pomogłam.
    Powodzenia w dalszym pisaniu bloga!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się naprawdę ciekawie. ^^

    - Nikaa

    OdpowiedzUsuń